Wiele krajów Bliskiego Wschodu, w których przeważa islam, obieranych jest za cel wakacyjnych podróży. Takie kraje jak Turcja, Egipt, Tunezja czy Maroko, każdego roku odwiedzane są przez tysiące turystów z całego świata. Warto jest przed wyjazdem dowiedzieć się, na jakie utrudnienia, związane z islamskim kalendarzem, jesteśmy narażeni.
Przede wszystkim, każdy, kto wybiera się do kraju islamskiego we wrześniu musi wiedzieć, że dla muzułmanów jest to miesiąc Ramadan, czyli święty miesiąc postu. Oczywiście osoby, które mają w planach leniuchowanie na plażach, spędzanie czasu w kurortach, czy hotelach nie muszą się niczego obawiać. Na pewne utrudnienia czy niedogodności. Oczywiście wszystko zależy od usposobienia samych tubylców.
W niektórych krajach w ogólnie nie odczuwa się tego, że jego mieszkańcy powstrzymują się od jedzenia, picia, palenia i seksu przez cały dzień. Ludzie głodni i spragnieni, czasem stają się bardziej drażliwi, wolniej obsługują klientów. Zdarzyć się może także, że jakaś restauracja, przeważnie taka mała, serwująca lokalną tradycyjną kuchnie, jest zamknięta.
Oczywiście turyści wyznający inną religię niż islam nie są zobowiązani do przestrzegania zasad Ramadanu. Jednak w niektórych krajach nie mogą ich publicznie łamać. Zresztą nietaktem jest publiczne objadanie się w miejscach, w których otaczają nas wygłodniali mieszkańcy.
Życie w ciągu dnia toczy się powolnie, ospale. Większość firm i instytucji ma skrócony dzień pracy. Jednak większość restauracji czy pubów działa normalnie, choć z zewnątrz wyglądają jakby były zamknięte. Z utrudnieniami możemy liczyć się także pod koniec dnia. Wygłodniali ludzie czekają, by zaszło słońce i by mogli się najeść. O takiej porze możemy zostać obsłużeni niedbale, a wręcz wyproszeni ze sklepu, możemy mieć problem ze znalezieniem taksówki.
Bo właśnie po zachodzie słońca miasta zaczynają tętnić życiem. Mieszkańcy udają się na trwające do późnych godzin biesiady, w czasie których mogą się najeść do syta.
Ramadan kończy się wielkim świętem trwającym, w zależności od kraju, kilka dni. W czasie tych dni ludzie świętują zakończenie postu, odwiedzają bliskich i obdarowują się prezentami.